Taka ilość bab i murzynów to musiał być pastisz. Nie pomogła "super" czarna agentka FBI z dpą jak stodoła ani histeryzująca pani Prezydent. Wyszło średnio. Jedynie miłośniczka lat 80-tych XX w. i fanka punk rocka udała się, w sumie mogło by być jej więcej. A mordowanie pszczół i niszczenie miodku spotkało się z trafną reakcją Pszczelarza i za to duży plus.