Głównymi fotografami Offline 2009 byli: Shemek, Pinokio1983 i Remington Steele.
Impreza miała miejsce 26 września w sobotni wieczór w Warszawie w klubie Paradox przy ulicy Jezierskiego.
Seanse odbyły się w audytorium im. Stefana Dembego w Bibliotece Narodowej przy al. Niepodległości (25 września) oraz w kinie Atlantic przy ul. Chmielnej (26 września).
Remington Steele wygrał 1 grę, 11 filmów i 2 seriale. Łącznie 16 nagród.
Najtrudniej w kalamburach było odgadnąć użytkownikom "Teorię spisku" i "Niemoralną propozycję".
Remington Steele wykonał 380 zdjęć na Offline 2009.
W tym roku nieco obniżono poziom trudności pytań konkursowych. Przykładowo, żeby wygrać film "Seed: Skazany na śmierć" należało odpowiedzieć na pytanie: "Kto chce Uwe Bolla?". Dzięki temu pewien użytkownik z Lublina nie musiał wracać do domu z pustymi rękoma.
Nunariel i Shadowman przyjechali na zlot nie mając noclegu w Warszawie, szukali dopiero po przybyciu.
Pinokio aparat Shemka nazywał armatą.
W piątkowy wieczór Pinokio przez ponad godzinę suszył spodnie, które zostały porządnie oblane piwem. Ucierpiał również stolik, ławka i podłoga. Pobojowisko zostało dokładnie sfotografowane przez świadków.
Już w piątek Pinokio chciał wyrwać Beeshopowi nogę i "zatłuc go nią", ponieważ na seans "Obcego" został przyprowadzony półtorej godziny za wcześnie. Nie spełnił swojej groźby.
Jak się okazało, ulubionym drinkiem Beeshopa jest woda z lodem.
Sympatyczna barmanka z Paradox-Cafe miała na imię Kasia.
Ostatnią przygodę po zlocie mieli Remington Steele, Nunariel i Shadowman. Autobus linii 510 odmówił posłuszeństwa i po 300 m zepsuł się (przy dworcu centralnym).
Najbardziej oczekiwanym punktem sobotnich pokazów było zdjęcie koszulki przez Channinga Tatuma w filmie "Fighting".
Podczas sobotniej imprezy redakcja zaprezentowała nową szatę graficzną Filmwebu.
Remingtonowi nie przydały się zaoszczędzone z zeszłego roku banknoty z gry na piwko. Redakcja była sprytniejsza - zmieniła wzór:)
Pytanie konkursowe dotyczące filmu "Odrodzone zło" brzmiało: "Kto chce najgorszy film świata?".
Podczas zabawy w kalambury Pinokio pokazał uczestnikom zlotu swoje nagie pośladki.
Świadkowie całej sytuacji latami będą dochodzić do siebie...
Pinokio najbardziej cieszył się z wygrania dwóch najgorszych horrorów w puli nagród. Pierwszym było "Odrodzone zło", drugim - "Seed" w reżyserii Uwe Bolla.
Szalony incydent tegorocznego zlotu należał (jak i poprzedniego) do Jendrka. Wracając do domu i idąc do metra nagle Jędrek zjechał po balustradzie w dół (leżąc). A ja głupi jechałem ruchomymi schodami.
Jednym z miłych akcentów zlotu był wspólny spacer po Warszawie. Trasa biegła spod kina Atlantic do Paradox-Cafe. Prowadziła redakcja, czas spaceru blisko 60 min.
Podczas sobotniej imprezy Pinokio kilkakrotnie próbował kraść nagrody innych uczestników zlotu. Nie udało mu się.
Wszyscy palący użytkownicy na przysłowiowego fajeczka wychodzili przed Paradox Cafe. Po pewnym czasie przed tym niecnym procederem powstrzymał ich jeden z barmanów mówiąc, że nie podoba się to okolicznym mieszkańcom. Na pytanie "Dlaczego?", odpowiedział: "Bo tu same stare babcie mieszkają".
W niedzielny poranek po imprezie, wesoła gromadka, w skład której wchodzili: Ambi, Beeshop, Kuniq, Łobuzerski Jędrek, Mims, Pinokio i Remington Steele, wyruszyła spacerkiem do metra. Mims była bardzo dumna, że tylko ona zna najkrótszą trasę. To nic, że po drodze minęły ich dwa dzienne autobusy, w które mogli wsiąść!
Na pokazie filmu "Julie i Julia", opowiadającego głównie o rozkoszach podniebienia, wszyscy byli głodni. Najgłośniej burczało w brzuchu Łobuzerskiemu Jędrkowi.
Do długo oczekiwanego pojedynku pomiędzy Ove a Łobuzerskim nie doszło, ponieważ zwyczajem tych dżentelmenów jest kulturalne i pokojowe załatwianie spraw.
Krążą jednak plotki, że tę dwójkę widziano razem w damskiej toalecie przez całe 11 minut...
Łobuzerski Jędrek nie szalał tej nocy, gdyż został oszołomiony. Urodziwa barmanka próbując się do niego dobrać dosypała mu tabletkę gwałtu. Mimo to Jędrek dzielnie stawiał opór tabletce i barmance wybierając towarzystwo Beeshopa.
Podczas dwóch dni zlotu Pinokio zgubił dwie zapalniczki, identyfikator i gumowy fragment swojego prawego trampka.
Zjazd Łobuzerskiego Jędrka po balustradzie ruchomych schodów w metrze wykonany został perfekcyjnym ślizgiem, którego pozazdrościliby mu najlepsi saneczkarze świata. W dodatku był tak szybki, że Remington Steele nie zdążył nawet wyciągnąć aparatu.
Remington Steele często bronił honoru swojego ulubionego aktora (Pierce'a Brosnana) podczas zlotu, gdy ktokolwiek śmiał zarzucić, iż ten był chociażby kiepskim Bondem (twierdził Leigabar). Leigabar - przeżył zlot.
Na dworcu Warszawa Centralna na Kuniqa czekali z kwiatami, szampanem i czerwonym dywanem, Jendrek, Mims i Remington Steele.
Nunariel i Shadowman zostali również przywitani na dworcu salwą owacji przez Remingtona Steela, Kuniqa, Mims i Jendrka.
Podczas drogi powrotnej z piątkowego wypadu Ambi zagadywana przez znajomych nie zauważyła, że coś wypadło jej z torebki. Na szczęście na miejscu był zawsze czujny Pinokio. Zgubioną rzecz oddał dopiero następnego dnia (!).
Był to bilet na powrotny pociąg do domu.
Szczęśliwe przybycie Kuniqa komitet powitalny wraz z samym zainteresowanym uczcili w najbliższym McDonald'sie.