Taka myśl mnie w sumie naszła którą postanowiłem się z filmwebowiczami podzielić,
gdyby tak Amerykańce kiedyś postanowili jednak swoją wersję "Death Note" nakręcić wydaje mi się że Sung Kang idealnie pasowałby do roli "L", zarówno on jak i postać "Hana" którą Sung Kang grał w serii "Szybcy i wściekli" mają cholernie zbliżone manieryzmy, plus obie postacie też non-stop coś wpierniczały na ekranie:P .