Jason Statham

Jason Michael Statham

8,3
84 185 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jason Statham

Jeden z moich ulubionych aktorów, wspaniale odgrywa swoją rolę i ma wielki talent. Myślę że można go zaliczyć do jednego z najlepszych aktorów w współczesnych filmach akcji.

Madej115

wydaje ci się że myślisz

Madej115

Ja go osobiście nie znoszę...nie umywa się do prawdziwych twardzieli kina akcji jak np Stalone

Madej115

Chyba twój stary musiał cie bic żelazkiem po glowie, bo nie wierze ze taki sie urodziłeś.

Motorcycle_Boy

Motorcycle_Boy Chyba ciebie rodzice billi dzieciaku, bo żaden normalny człowiek nie wyzywa się na forach z byle powodu, tak się znasz na aktorstwie jak trąba z koziej dupy. Pozdro wszystkim.

Madej115

z pewnością lepiej się zna od Ciebie

jankotelegazeta23

Nie no ty to na pewno jesteś najmądrzejszy Jason Statham ocena 1/10 nie no człowieku pozdro ;) Ale się dobrali koledzy.

Madej115

Ciekawe w czym ten gostek jest lepszy od Boba, DDL bądź Hopkinsa? Bo chyba nie w aktorstwie. Ich jedna rola... ich jeden gest ma więcej kunsztu aktorskiego niż cała jego filmografia. Nawet nie mam ochoty nazywać go "aktorem" bo to słowo jest zarezerwowane dla prawdziwych przedstawicieli kina.

jankotelegazeta23

Ale co ty do nie go masz? tak go nie lubisz bo większość społeczeństwa postawiła mu ocenę 8.7? jeżeli uważasz że ci aktorzy są lepsi to postaw im większą ocenę ale nie że od razu dla Stathmana 1/10 skoro uzyskał taki ranking to oznacza chyba że jednak większość głosujących dostrzegła w nim talent do aktorstwa to chyba logiczne prawda?! Oczywiście ja też uważam że Bob, Hopkins to bardzo dobrzy aktorzy i chętnie im wystawiwe 8/10 lub 9 bo moim zdaniem na to zasługują i nie kwestionuję tysięcy głosów oddanych na aktorów, jednym głosem nie zdziałasz tak żeby wszystko było po twojej myśli, uszanuj tego aktora, i wszystkich innych, nie ważne jaki mają ranking czy są wyżej od twoich idoli oddaj swój głos ale zrób to mądrze bo moim skromnym zdaniem każdy aktor żyjący na tym świecie zasługuję na większą ocenę niż 4/10.

Madej115

Co ty tak na mnie wyjeżdżasz jak był mu robił nie wiadomo jaką krzywdę, wrzuć na luz ;)
Po prostu mam własną skalę oceniania i Statham się w niej nie mieści, zresztą jak pisałem wyżej nie uważam go wcale za aktora, bo żadnego talentu nie ma, do tego strasznie mnie irytuje na ekranie.

"Ale co ty do nie go masz? tak go nie lubisz bo większość społeczeństwa postawiła mu ocenę 8.7? jeżeli uważasz że ci aktorzy są lepsi to postaw im większą ocenę ale nie że od razu dla Stathmana 1/10 skoro uzyskał taki ranking to oznacza chyba że jednak większość głosujących dostrzegła w nim talent do aktorstwa to chyba logiczne prawda?!"
większość się nie zna na kinie i wystawia mu taką ocenę a nie inną

"moim skromnym zdaniem każdy aktor żyjący na tym świecie zasługuję na większą ocenę niż 4/10."
buahahaha, a to dobre, może o Mroczku lub Zakościelnym też tak uważasz? a jak umrze to mam mu dać 10? hahaha zabawny z Ciebie kolo, naprawdę poprawiłeś mi humor

jankotelegazeta23

A ja tam nie widzę w tym nic śmiesznego, może nie zasługuję na 10 ale na pewno nie na 1 czy 2 a to dlatego że na przykład zwykli ludzie tacy jak ja i ty nie potrafili by zagrać nawet tak jak on, oceniajcie jak chcecie ale naprawdę wielu ludzi nie potrafiło by odegrać roli Jasona Stathama w jego wielu fajnych filmach tak dobrze jak on i naprawdę wielu ludzi tak uważa, zresztą widać po ocenach, nic do was nie mam ale nie mogę się zgodzić z tym że Statham to beztalencie bo jakby tak było to nie miałby tak wysokiej noty i taka jest prawda i nikt tego nie zmieni, no chyba że 25 tyś ludzi zmieni swoje oceny co do J.Stathama ;)

jankotelegazeta23

"większość się nie zna na kinie i wystawia mu taką ocenę a nie inną" Jeszcze do tego chciałbym wrócić, piszesz że większość się nie zna na kinie, a że tak trochę za przeproszeniem powiem jak myślisz czym ty się różnisz od tysięcy użytkówników oceniających tu filmy? czym ja się różnie? czym byle kto inny z tego fora? otóż właściwie niczym opróćz gustem oraz ilością oglądniętych filmów, to nie jest tak że twój czy mój głos w tym przypadku ocena jest ważniejsza każdy ma prawo oddać głos i nikt nie jest gorszy i każdy tak mówi do wszystkich że większość się nie zna na kinie a tak naprawdę nikt z nas nie jest reżyserem, aktorem, scenarzystą i mamy blade pojęcie o kinie, każdy jest inny i kieruję się własnymi racjami i właśnie oceny, rankingi to są właśnie "wyniki myślenie wszystkich głosujących, oceniających" nie wszyscy myślą że J.Stathman jest najlepszy czy że jest najgorszy ale nie można tak powiedzieć, ponieważ gdyby nie był dobry nie pojawił by się w tym rankingu ani w tylu naprawdę dosyć znanych filmów, nie chcę być już upierdliwy więc ZAKAŃCZAM kwestię Jasona Stathmana. dziękuje za poświęcony mi czas i PoZdRo wszystkim ;))))

Madej115

hahahahahahahahahaha znowu mnie bawisz, może idź na komika ;)
ile Ty masz lat chłopczyku? 10? czy aż 12?
piszesz takie farmazony i brednie, że krytycy mieli by z tego niezły ubaw

"czym ty się różnisz od tysięcy użytkówników oceniających tu filmy? czym ja się różnie? czym byle kto inny z tego fora? otóż właściwie niczym oprócz gustem oraz ilością oglądniętych filmów, to nie jest tak że twój czy mój głos w tym przypadku ocena jest ważniejsza każdy ma prawo oddać głos i nikt nie jest gorszy i każdy tak mówi do wszystkich że większość się nie zna na kinie"

różnie się tym że o kinie wiem więcej niż połowa użytkowników na tym forum (o czym piszę poniżej)
czyli mam rozumieć że wszelaką krytykę (nie tylko w kinie) uważasz za bezsensowną i jest ona podyktowana subiektywnym gustom? jakbym miał przy sobie kij baseballowy to bym jak słowo daję walnął cię w ten zakuty łeb, może byłby z tego jaki pożytek
na ogół jestem tolerancyjny, jednak twoje trollowanie mnie już dobija

to jest ostatni post jaki do Ciebie piszę, więc przyjmij sobie coś do wiadomości
jeżeli chodzi o filmy są dwa typy ludzi: z gustem i bez niego (jak wiadomo Ty należysz do drugiego)
pisałem już wielokrotnie na innych forach czy ktoś woli Władcę pierścieni czy Ojca Chrzestnego jest to sprawa indywidualna (mam na myśli fabułę)
ale ocena scenariusza, aktorstwa, zdjęć etc. Z GUSTEM NIC WSPÓLNEGO NIE MA, I WBIJ TO SOBIE DO GŁOWY, właśnie po tym najlepiej można poznać czy ktoś na kinie się zna czy nie
czy zna takich twórców jak Copolla, Kubrick, Bergman, Tarkowski, czy nic o nich nie wie, to wszystko wynika
a nie ocenianie filmów tylko po tym że się spodobał (to najlepiej świadczy o braku pojęcia o kinie i przejawach ignorancji)

dziękuję dobranoc

jankotelegazeta23

A no oczywiście przepraszam że obraziłem pana eksperta od filmów oj bardzo przepraszam, myślisz że jesteś taki zabawny? oglądnąłeś kilka filmów z telewizora i myślisz że pozjadałeś wszystkie rozumy? nie masz większego pojęcia o kinie niż połowa użytkowników tak ci się tylko zdaję człowieku, przejrzyj na oczy, myślisz że jedynie ty żyjesz na tym świecie? ja też mogę powiedzieć że znam się na kinie więcej niż połowa zarejestrowanych użytkowników, każdy może ale raczej ty nie przewyższasz tej połowy bo normalny człowiek nie może powiedzieć o znany aktorze że jest nikim, każdy ekspert mi powie że stathman jest słaby? niby jaki? tyy??? wolnego sobie.... takiego eksperta to chyba w teletubisiach potrzebują . Sory że tak wyjechałem stary ale sam zacząłeś do mnie pisać takim "językiem" więc chyba cię nie dziwi moja odpowiedź. PoZdRo tym co chociaż minimalnie ogarniają prawdziwe kino.

Madej115

Wcale nie uważam się za zabawnego (nie wiem nawet gdzie to niby napisałem), a tym bardziej za krytyka, tylko za początkującego kinomana (o czym możesz przeczytać w moim opisie).
Nie chcę znowu Cię w jakikolwiek sposób obrażać (za wcześniejsze zniewagi przepraszam), ale swojego stanowiska nie zmienię, i postaram się w jak najbardziej przystępny i spokojny sposób wytłumaczyć.

Może przyrównam użytkowników do nauczyciela. Jak wiadomo są nauczyciele lepsi i gorsi, surowi i sympatyczni, etc. Oczywiście że niektórych nauczycieli lubię bardziej lub mniej, niektórzy lepiej coś tłumaczą niektórzy gorzej (analogicznie do filmweb-owych gustów). Lecz niewątpliwie każdy z nich posiada wiedzę na określony temat. Możesz uważać że mam słaby gust (choć osobiście tak nie uważam), mam na to zwis. Ale jeżeli chcesz zaprzeczyć temu, że o kinie nie mam żadnego pojęcia to muszę cię wyprowadzić z błędu. Nie zaprzeczę że wiedza ta na razie jest powierzchowna, która w porównaniu do dużej ilości userów jest tysiąckroć razy mniejsza. Patrz niżej.
http://www.filmweb.pl/user/La_Pier


Nikogo nie obrażając wklejam przykłady userów którzy niewątpliwie o kinie pojęcie mają znikome.

http://www.filmweb.pl/user/Matti2000
Jeżeli w jego nicku jest data urodzenia to nic dziwnego. Niezłe z niego trollisko, za pewnie nie jest to jedyny przedstawiciel tego gatunku na tej stronce.

http://www.filmweb.pl/user/Allende_
Jak widać fanka pana Deppa, których na tym portalu jest cała masa (wystarczy spojrzeć na Top 10 aktorów Dżony jest 3).

Podobnych przykładów można wymieniać dziesiątki (fanki Zmierzchów, 10-latki, etc.).

Jak myślisz co by się stało gdybym zadał im takie pytania jak:
czym się różni metoda Stanisławowskiego od ekspresjonizmu? lub
czym się różni kompozycja od utworu muzycznego? lub
czym się różnią znakomite zdjęcia od pięknych widoków?
kogo bardziej cenią Bergmana czy Kubricka?
kogo bardziej cenią DDL czy PSH?

Zapewne oczy wyszły by im na wierzch (pomijam fakt szukania pomocy u wujka google i cioci wikpedii) i pewnie nawet nie wiedzieli by o co w ogóle ten gościu pyta, a przecież są to pytania związane z kinem.
Dla niektórych filmy to tylko poświęcenie kilku godzin dla zabicia czasu lub własnej przyjemności. Dla mnie to jedno z głównych zainteresowań, ale przede wszystkim sztuka. Są różne rodzaje sztuki, ale odnosząc się to miejsca gdzie dyskusję prowadzimy pan S do niej raczej nie należy (stąd ocena 1).

Kończąc swoje wypociny nie miałem na celu bynajmniej się chwalić, lecz uświadomić Ci że co nieco na kinie się znam (i jak pisałem bardziej niż może nie połowa ale na pewno dość spore grono ludzi na tym portalu).

"różnie się tym że o kinie wiem więcej niż połowa użytkowników na tym forum (o czym piszę poniżej)"
ciekawe czemu tylko do tego cytatu się tylko odniosłeś (sorry za ironię, ale odnoszę wrażenie że należysz to tej grupy userów którą kilkakrotnie wymieniłem)

jankotelegazeta23

Tak, masz rację jest też dużo takich co w ogóle nie znają się na kinie czy może ich to nie pasjonuję ale oni też mają "prawo głosu". Może nie znają najwybitniejszych aktorów ale jeżeli spodoba im się taki współczesny J.Stathman to chyba nie ma w tym nic złego jak postawią mu 8,9,10. Nie znam biografii tego autora nie wiem jak dostał się do aktorstwa czy z ulicy czy może jeszcze z niższych sfer ale nie chodzi o to. On po prostu ma taki dryg do filmów akcji, ludziom się to podoba lubią oglądać jak walczy jak gra swoją postać często właśnie lata z bronią i strzela. Ale spójrz teraz tak i zastanów się, myślę że oglądałeś jakiś jego film jeśli potrafisz go ocenić, w większości jego filmach tak to wygląda: jego rola polega na umiejętności wdawania się w otoczenie strzelanin, bijatyk i wcielenia się w postać agenta,detektywa, płatnego zabójcę czy co tam jeszcze podobnego. Odpowiedz szczerze i konkretnie co ci się nie podobało najbardziej w jego odegraniu swojej roli? ale nie chciałbym odpowiedzi typu: nie umie grać, żaden z niego aktor, drewno aktorskie itp. skoro się trochę znasz sprecyzuj swoje myśli bo nie rozumiem, nie mogę dociec tego takiego twojego "zrażenia" do jego osoby, po prostu czemu tak go że tak się wyrażę "tyrasz" wiesz, że mówisz że żaden niego aktor itp.

Bo ja cię szanuję, szanuję twoją pasję, myślałem że trochę się razem grzecznie posprzeczamy o aktorstwie na tym forum, powymieniamy się myślami itp bo przecież po to jest te forum, tylko ty pierwszy zacząłeś się tak do mnie troszkę pluć jak tak mogę powiedzieć, to że tak próbuję trochę ci coś wytłumaczyć z tym Stathmanem to nie znaczy że musisz od razu tak do mnie z głupimi tekstami.

Madej115

Co mi się nim nie podoba?

Zacznę może od tego że nie nie przepadam za kinem akcji, oczywiście takie filmy też dość często oglądam, ale tylko aby się odprężyć (np. po ciężkim dniu). Pokrótce mówiąc aktorów kina akcji nie uważam za aktorów. Nasuwanie się pytanie, czemu?
A temu że jak napisałem od kina oczekuję czegoś więcej niż tylko strzelanin, wybuchów itd. Nie wyobrażam sobie pana S aby zagrał jakąś rolę dramatyczną, bo po prostu do nich żadnych predyspozycji nie ma. Wieczna ta sama mina twardziela (zerowa mimika). Brak większej ekspresji, brak modulacji głosem. No po prostu wszystko nie tak. W kinie akcji to się sprawdza no i dobrze, niech chłop se zarobi, jednak na tym poprzestańmy. Co prawda jest kilka innych aktorów akcji (Willis, Sly) którym wystawiam wyższe oceny, ale tylko ze względu na to że czegoś dokonali ( i nie tylko w filmach akcji).
Dodam jeszcze do tego że filmy z jego udziałem są dla mnie słabe i bez żadnego polotu, to jest kolejny czynnik dlaczego wystawiłem mu taką ocenę a nie inną.

jankotelegazeta23

I właśnie zobacz tu już cie rozumiem, wiele czynników przeszkadza ci dokonania oceny "samego aktora" odsuń na bok te wszystkie rzeczy, film w którym grał (ocena filmu, jaką film zdobył popularność) nie chcę od razu odbierać ci racji więc trochę rozwinę swoją myśl. Zobacz, gra on w samych filmach akcji bo do tego się właśnie nadaję, masz całkowitą rację że w innych gatunkach filmów wypadł by słabo, dlatego właśnie w takich nie gra, często zgrywa twardziela powiadasz, bo właśnie taką ma rolę odegrać, powiedz szczerze czy nie jest on dobry do filmów akcji? czy się do nich nie nadaję jako twardziel który kasuje ludzi? taką ma rolę i nie możesz go porównać do Willis'a, bo Willis to aktor uniwersalny nadaję się do wszystkich filmów, to już jest najwyższa półka, każdy go zna. Widzisz, moim zdaniem ty wcale go tak nie nawidzisz że tak powiem tylko poszukujesz takich aktorów którzy są właśnie tacy uniwersalni, oczywiście tacy są najlepsi to każdy chyba powie, ale też takich nie ma od groma i trzeba czasem spojrzeć na innych , pisałeś że filmy z jego udziałem też nie są wspaniałe ale rolę jaką miał tam odegrać oceniłbyś na 1/10? czy w swojej filmografi źle zagrał twardziela ze spluwą? to są właśnie filmy akcji, takich aktorów tam potrzeba, reżyserowie sobie go podpatrzyli i pomyśleli: patrz on się nada do tej roli i chyba rzeczywiście mieli rację. Czuję że jesteś w porządku i znasz się na kinie ale musisz objąć obiektywne spojrzenie na kino, nie możesz też za dużo kierować się gustem jeżeli chcesz być ekspertem.

Nie chcę cię pouczać ale ja patrzę na to tak klikam jakiś film patrzę na tytuł, widzę gatunek i myślę: o główna obsada(dosyć znana) oglądam film bo codziennie oglądam minimalnie jeden, i wtedy wywnioskowuję, jeżeli był to film akcji to od razu wiem że mogę się spodziewać strzelanin, bijatyk, jakiś mafii tajnych układów itp. , nawet jak film nie przypadnie mi do serca staram się ocenić samą rolę aktora, to znaczy jak już obejrzę film już pamiętam gdzie i kto z aktorów nawalił lub się za mało postarał ale u takiego Stathmana dostrzegłem taki potencjał do filmów akcji takiego typu jakie on w nich gra.

To moje zdanie mam nadzieję, że choć trochę udało Ci się coś z tego zrozumieć, naprawdę obejmij choć na chwilę takie obiektywnie spojrzenie, nie patrz na to że nie przepadasz za filmem akcji, tylko dobrze wywnioskuj wszystkie obserwacje, zastanów się nad tym co napisałem powyżej i nie skazuj tego aktora na dno. Wielu jest takich co chodzą po forach i nie zastanawiając się dają taki tam sobie co im przyjdzie do głowy to walną sobie 10 dla idola nawet się nie zastanawiając czy na to zasługuję a dla aktora który gra w filmie którego nie lubi da ja 1 bo woli swojego ulubieńca,
ale taki nigdy nie będzie ekspertem...

jankotelegazeta23

A zapomniałem dodać, mówisz że kino akcji nie uważasz za aktorstwo ale jednak taki gatunek istnieje prawda? a po za tym chyba nie każdy na świecie potrafił by odegrać takie role w filmach akcji? dlatego to też jest forma aktorstwa, nawet Willis miał takie zdolności do aktorstwa w filmach akcji i też wspaniale mu to wychodziło, ale to też kwestia zadanego scenariusza jeżeli chodzi o wątki (dramatyczny, zabijanie, czy inne takie tam).

Madej115

Powiem tak każdy ma inny system ocenia aktorów. Mój jestem następujący:

Przede wszystkim dzielę oceną na tak jakby dwie części.

pierwsza część (najważniejsza) to jest talent, jak aktor sprawdza się w danych rolach, ile pracy w dana rolę włożył, czy był przekonujący, czy mnie zaskoczył itd.
odnosząc się do pana S to ma powiedzmy talent do kina akcji (choć dla mnie to nic znaczy, bo myślę że każdy mężczyzna o podobnych gabarytach i aparycji sobie z takimi filmami poradzi- nie jest to nic specjalnego, i właściwie tutaj żadnego talentu nie potrzeba tylko odpowiedni wygląd), jednak jak mówię aktor nie potrafiący zagrać dobrze roli w dramacie żadnego talentu nie ma, a to że się sprawdza w niszowych gatunkach to nic nadzwyczajnego nie jest, więc żadnego punku z tej strony ode mnie nie dostaje

drugą część: dobór ról, różnorodność gatunków
jak wyżej pisałem filmy akcji zbytnio mnie nie kręcą, a on cały czas w nich "siedzi", więc tutaj żadnego punku tez nie dostanie

kończąc swoją wypowiedź proszę Cię tylko byś już się nie czepiał tej oceny, bo jest gufno warta, ja zdania nie zmienię, i nie próbuj mnie znów przekonywać że on się nadaje do kina akcji bo dla mnie to żadna argumentacja nie jest, koniec kropka

jeszcze co do Willisa aż tak wszechstronny to on nie jest, jako aktor kina akcji jest owszem rewelacyjny, w rolach bardziej wymagających gra przyzwoicie, lecz tylko przyzwoicie, to inni aktorzy graja wtedy pierwsze skrzypce

jankotelegazeta23

No w sumie jest w tym jakaś racja, no nic trudno, tam nic nie poradzę jeżeli kino akcji tak mało dla ciebie znaczy, tutaj też się zgodzę że kino dramatyczne jest o wiele więcej trudne do zagrania niż trochę strzelania.

Może tak się troszkę sprzeczamy bo ja jednak trochę lubię filmy akcji a może nawet więcej niż lubię ale rozumiem twoję postawę i szanuję twoje zdanie i zgadzam się co do ostatniego postu ale kierując się swoim gustem też zostane przy swojej ocenie, troszkę wyższej niż 1 bo po prostu ja jednak lubię go odlądać.

Jeszcze tak krótko dodając, moja skala oceniania jest troszeczkę inna, mianowicie ja dzielę sobie filmy ( i aktorów ) na dwie kategorie. Czyli te pierwsze filmy rozrywkowe (filmy akcji, komedie, horrory) i te drugie czyli filmy z tak zwanym "przekazem głębszym". A dzielę je po to żeby właśnie przy ocenianiu takich filmów czy tam aktorów nie powstawały takie sprzeczności. To znaczy filmy rozrywkowe to takie przy których tak jak wcześniej wspomniałeś można się odprężyć, zrelaksować, poprawić humor. A filmy z przekazem to właśnie takie "dzieła sztuki", filmy które wymagają większego wkładu aktora oraz dużego wczucia w rolę.

Dlatego ja nie mieszam takich filmów czy aktorów do jednej "półki" bo chociaż to wszystko to aktorstwo to jednak np. te z filmów akcji jest innego rodzaju niż te z filmów z głębszą treścią. To ułatwia mi ocenianie i u mnie powstają jakby dwa rankingi w jednym są wszyscy ci aktorzy z filmów rozrywkowych a w drugim ci aktorzy "z duszą" do aktorstwa. Myślę, że rozumiesz o co mi chodzi.



Ale odchodząc od tematu to widzę że masz dużo starych ale fajnych filmów na wysokich notach w profilu, to tyle co chciałem dodać, miło się z tobą prowadziło dyskusję po za jednym postem ehhh głupio wyszło ale co tam.

Też przepraszam za słowa, którymi mogłem Cię urazić wcześniej. To mój ostatni post co do tego tematu.

Madej115

i przestań bronić tak zapalczywie tego Statham-a, bo jest słabym aktorem i każdy szanujący się ekspert Ci to powie

jankotelegazeta23

Nie tu się chyba źle zrozumieliśmy, pisałem o Stathmanie ale ogólnie rzecz biorąc mógłby to być ktoś inny posłużyłem się nim jako przykład do tej rozmowy, chodzi mi o to że WSZYSCY wysoko notowani aktorzy zasługują na miano aktora i posiadają jakiś talent. Czytaj dalej post powyżej ;) wiele razy już prowadziłem takie dyskusje z odwołaniem do innych znanych aktorów z innymi użytkownikami

Madej115

Kolego, wystawiając niska ocenę aktorowi nie robisz mu krzywdy, wiec nie wiem po co stosować jakakolwiek taryfe ulgową. 2/10 ma u mnie Statham i tyle.

Motorcycle_Boy

No dobra spoko, ale po co się od razu do mnie przywalałeś? z takimi tekstami? bo naprawdę to co wcześniej do mnie napisałeś to już dużo o tobie świadczy kolego.

Madej115

Bo jestem chvjem po prostu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones