Można już nawet przewidzieć każdą następną rolę Stathama. Mięśniak z pistoletem o nieciekawej
historii, wrobiony w jakieś przestępstwo, często wdowiec z poczuciem zemsty. Na początku może
było fajnie, ale po piątym filmie jest po prostu nudny. Ubolewam nad faktem, że dołączył do paczki
Szybkich i wściekłych. Jakby tam już nie brakowało takich aktorów.
nawet nie zamierzam, bo fabularnie jak kalka dziesiątek innych; fanem filmów akcji też nie jestem, ale już tym bardziej nie takich, w których jedna mina głównego aktora wyraża wszystkie emocje
http://www.mastibite.com/wallpaper/cache/Celebrities/Male/jason-statham/jason-st atham-047-www.thewallpapers.org-1152x864_1200.jpg
niech on już lepiej żadnych min nie robi