...po zalewie filmowego gówna w ostatnich latach teraz byłby to solidny, trzymający w napięciu obraz, jakich już nie kręcą, bo chyba nie potrafią
Skośnooka choć pięknością nie jest, może być. Wesley Snipes w swoim żywiole, szczerze mówiąc takim właśnie go lubię.Ostatecznie, po tym całym chłamie który ostatnio widziałem, może być.
Kiepski i nudny film o niczym. Nielogiczny i po prostu infantylny.
Fajne jest jednak to, że Matrix wywarł wielki wpływ na kino akcji... Nawet na tak kiepskie kino akcji, jakim są Zasady walki.
Trochę trudno się połapać o co w tym wszystkim chodzi. Denerwują mnie filmy akcji gdzie większość scen kręcona jest w nieoświetlonych pomieszczeniach lub w nocy
ŁOHOHOH jeszcze mi łzy lecą ze śmiechu jak zobaczyłem tą wyczesaną scene końcową...gdy 9mm strzelają do siebie dosłownie z metra i nie mogą trafić AAAAAAAHAHAHAHAHHA...i motyw jak w niektórych tez filmach....gdy wypadli przez szybe i upadli..nie mieli siły się podnieść a za minute walczyli jakby ktoś ich naładował...
mianowicie "zasady walki" taki miała tytuł
jak ktoś mógół mi napisac autora (tsu cos tam)
chodzi mi o książ kę o sztuce wojennej
napisana dawno przez jakiegoś chińskiego władce
takiego arystotelesa
jak sie nazywa
i gdzie mozna ją kupic
proszę o pomoc
Nie przesadzajcie, to przyzwoite kino sensacyjne. Dodatkowo gra tu jeden z moich ulubionych aktorów - Wesley Snipes ;).
Wesley Snipes oczywiście jako twardziel który potrafi wszystko załatwić jako tajny agent. Zabili tych japończyków i on wybiegł na ulice z pistoletem a ci gliniarze do niego "rzuć broń !".
Ogólnie taki typowy film sensacyjny gdzie akcja cały czas dzieje się w otoczeniu różno kolorowych pomieszczeń - nie wiem czy ktoś...