Fonda zamęczający Stanwyck końskimi zalotami i te zabawne dziewczyńskie pogaduchy, warto
Zgadzam się! Film zabawny i sympatyczny. Mnie bardzo bawiły rozmowy głównej bohaterki i jej czarnej pokojówki. No i ten czar dawnego kina...
Pokojowkę grała Hattie McDaniel, więc wiadomo, zagrana świetnie.