W swojej klasie a jest nią pastisz, rewelacja. Hedonizm do potęgi en-tej w lukrowanej polewie egzystencji pasożytów żyjących głównie na karmie dostarczanej przez wymóżdżoną publikę chłonacą wszytko co nie realne. Jakie to żałosne ale jakże chwytliwe i pociągające za jądra i inne części ciała seks-kobiety z silicon valley na klacie. Hahaha, jupiiiii