Byłem na tym w kinie, ale ku mojemu zdziwieniu ludzie wstawali i wychodzili całymi rzędami a niektórzy zostawiali specjalnie rękawiczkę, żeby później po nią wrócić.
Osobiście lubię A. Pacino, lecz w tym filmie przyprawił mnie o zawrót głowy.
Wytrzymałem 27 minut i udałem się do wyjścia zaraz za tym gościem co specjalnie
zostawił rękawiczkę. Podobno jest taka tradycja że dyrekcja kina powinna mu teraz
oddać samolot.
Film oceniam na 3.