PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1326}

Przekręt

Snatch
8,0 258 120
ocen
8,0 10 1 258120
7,7 41
ocen krytyków
Przekręt
powrót do forum filmu Przekręt

i się nie pomyliłem. Nie wiem dlaczego ale wiedziałem, że ten film to nie żadne arcydzieło itp. W rankingu zdecydowanie za wysoko.

Citizens88

Podaj więc obiektywnie lepsze filmy w tym gatunku. Chętnie przejrzę.

ocenił(a) film na 6
rozdzer

Nie chodzi mi o to że w tym gatunku są lepsze czy gorsze filmy ale po prostu ten film jest zwyczajnie średni. Nie wiem jak można nazwać ten film komedią, ani razu nawet się na nim nie uśmiechnąłem.

Citizens88

Chodziło mi o to , że może po prostu nie podoba Ci się klimat, rodzaj, gatunek tego filmu.
Bo z gangsterskich ewidentnie się wybija. A porównywać go do nie gangsterskich głupio.
Dlatego ranking ma wątpliwą moc. Ale gdzieś tam w nim gangsterski film musisz uświadczyć. No i ten jest wybijający. Więc nic dziwnego że takie miejsce.

ocenił(a) film na 6
rozdzer

Właśnie o to chodzi że uwielbiam kino gangsterskie. :) Chłopcy z ferajny Życie Carlita czy Kasyno to świetne filmy. I według mnie ten film no cóż jest dużo gorszy. Nie mam 15 lat i film zrozumiałem. Chodzi mi o to że miałem wrażenie że ten film był robiony na siłę. Ten film miał specyficzny klimat który mi się nie podobał.

Citizens88

Chłopcy z Ferajny, Życie Carlita, Kasyno - To trochę inny rodzaj.
Wiesz, cały Guy taki jest. Jakby parodia filmu gangsterskiego w inteligentnej i szybkiej formie.
Oglądałeś porachunki?

ocenił(a) film na 6
rozdzer

Nie porachunków nie widziałem, może kiedyś zobacze bo to że nie podobał mi się jeden jego film nie znaczy że z innymi będzie tak samo.

Citizens88

polecam, i własnie ciekawe co powiesz, bo roznie mowią

ocenił(a) film na 8
rozdzer

Polecam jeszcze nowiutkiego Kill The Irishman - szybkie i sprawnie zrealizowane kino gangsterskie, któremu jednak bliżej do Goodfellas niż do Snatcha.

użytkownik usunięty
Citizens88

''Nie wiem jak można nazwać ten film komedią, ani razu nawet się na nim nie uśmiechnąłem''
Przekręt to komedia kryminalna której najmocniejszą stroną jest scenariusz, a nie jakieś gagi iście z Monty Pythona z których masz się brechtać

ocenił(a) film na 9
Citizens88

Stary albo ty jesteś mało kumaty albo wolno kojarzysz lub jesteś totalnie przygnębionym kolesiem.
Lepszej komedii kryminalnej z takim klimatem nie widziałem daję słowo.
Sytuacji komediowych jest tam bez liku, muza dobrana do danej sytuacji powala np: gdy Mickey powala Boskiego Georga za moment podkład "Golden Brown"
Jeśli chodzi o teksty jest ich masa: Kiedy Avi przylatuje do Londynu i rozmawia z Łebskim Dougiem że mógłby być teraz na plaży i popijać drinka z palemką a tak musi się fatygować tutaj bo Doug nie dopilnował żeby Franki trzymał się z dala od hazardu, Doug do Aviego - że u nas też są plaże, a avi do niego - A kto je ku*wa chce oglądać.
Mógłbym wymieniać cały dzień ale go nie mam.
Obejrzyj sobie ten film z napisami bo telewizyjne tłumaczenie jest ogólnie do dupy, raz tylko dali zajebiste tłumaczenie na AXN

użytkownik usunięty
rozdzer

Porachunki są lepsze niż przekręt

użytkownik usunięty

the winner is...! no wlasnie. oba filmy sa specyficzne i nie ma sensu ich porownywac, oba sa na podobnym poziomie, snatch ogladalem jako pierwszy i po dzis dzien pozostaje dla mnie klasykiem gatunku, ktorego jeszcze nic nie przebilo. A szkoda bo uwielbiam takie z jednej strony ciezkie a z drugiej lekkie kino. Czarna komedia to jest to, niestety niewielu rezyserow/scenarzystow potrafi stanac na wysokosci zadania. Nalezy rowniez nadmienic iz film NALEZY ogladac TYLKO i WYLACZNIE z napisami! Lektor psuje 2/3 klimatu filmu. Tu tak jak w polskich komediach typu seksmisja, liczy sie nie tylko sam sens wypowiedzi w oryginalnym jezyku ale rowniez ton i akcent - to wszystko sklada sie na swego rodzaju majsterszyk aktorski w tym gatunku - ogladanie tego filmu z mocno stonowanym i ocenzurowanym lektorem to wrecz profanacja i odbiera cala przyjemnosc z ogladania. :/

ocenił(a) film na 6

Filmy oglądam tylko z napisami. Ale ten film po prostu do mnie nie trafia i według mnie ma zdecydowanie zawyżoną ocenę na filmwebie. Zgadzam się jednak z Tobą że lektor psuje 2/3 całego filmu pierwszy raz drastycznie doświadczyłem tego przy oglądaniu Prison Breaka z lektorem masakra bez lektora arcydzieło :)

Właśnie. Wyobrazcie sobie nasze dobre filmy z lektorem, np Duńskim.
Moze potem pojmiecie absurd takiego "ogladania"

ocenił(a) film na 9
Citizens88

porównując filmy gangsterskie do tego to troche przeginacie. A film jest zajebisty, cały czas sie śmiałem.

ocenił(a) film na 7
Citizens88

Dokładnie, do mnie nie przemawia tak szybka narracja w filmie , Porachunki dla mnie lepsze ale z takich filmów zdecydowanie wybieram The Bank Job :)

zenton

sory ale bank job jest tak mało ruchliwe, słabe i lewe w porównaniu do powyższych 2 pozycji..

Citizens88

A ja oceniam film wysoko, naprawdę niezły film, dialogi, czarny humor, tempo akcji. Ciekawy klimat wprowadza londyński akcent biedoty, tak różny od pedalskiego akcentu angielskich elit, znanego z kaset i płyt do nauki języka :) . Ostatnio widziałem utrzymany w podobnym kimacie i z podobną obsadą (tylko bez gwiazd) , tytułu nie pamiętam w całości (cośtam cośtam i dwie dymiące lufy), też się uśmiałem. Dla mnie jeden z lepszych z gatunku czarna komedia gangsterska. POlecam!

ocenił(a) film na 9
miszeeel

Ten film z dymiącymi lufami w tytule to właśnie Porachunki Guy`a Richie`go.
A co do opinii autora tematu to myślę, że problem stanowi słabe tłumaczenie filmu zaserwowane nam wczoraj przez TVP. Kilka lat temu widziałam ten film na Polsacie i tam dialogi były przetłumaczone o wiele lepiej.

użytkownik usunięty
Citizens88

myślalam tak mniej więcej do polowy filmu. tj. do polowy filmu postrzegalam ten film jako zbiór czasami rewelacyjnych scen przeplecionych kiepskimi, humor też jakoś mnie nie ruszal, ale później dalam się porwać. zamiast narzekać jakie to nieudolne podążylam za wizją (nie uważam że genialną) reżysera. w sumie to nienawidzę, kiedy film sklada się z takich z lekka chaotycznych kawalków, ale tekst na końcu o tym, że kroś mu si to rozkminić - prawda (wersja z lektorem, z wczorajszej tivi, oczywiście) mnie ostatecznie spacyfikowal. :D
na początku wkurzalo mnie też nawiązanie do filmowej przeszlości pitt'a i del toro ale z tym też dalo radę wy'chill'ować.

Citizens88

Częściowo muszę się zgodzić. Obejrzałem go wczoraj chyba trzeci raz (po kilkuletniej przerwie), mając w świadomości to, że wcześniej mnie nie powalił i z nadzieją, że tym razem się do niego przekonam. Wyszło tak sobie. Powiem tak: film na pewno nie jest na tyle zły, żeby zmuszać się do jego oglądania i gdyby ktoś mnie poprosił o opinię, poleciłbym mu go, zaznaczając jednocześnie, żeby nie nastawiał się na nie wiadomo co. Nie potrafię dokładnie określić co mi się w nim nie podoba, wydaje mi się, że problem leży jednak w fabule. Albo wszystko dzieje się trochę za szybko, albo po prostu dzieje się za dużo rzeczy jednocześnie. Po krótkim czasie nie wiedziałem już czy tak naprawdę chodzi o diament, okradanie bukmachera czy o nielegalne walki i jak się wszystko ze sobą łączy, a w końcu nawet zwątpiłem w to, co jest tym tytułowym przekrętem-wszystko zaczęło się rozmywać, przestałem nadążać za motywami postępowania poszczególnych bohaterów, po prostu już nie wiedziałem który za co był odpowiedzialny. Film jest fajny kiedy rozpatruje się go jako ciąg niezależnych scen, jako całość jest trochę nieposkładany.

pilarp

właśnie chodzi o to że jest cholernie poskładany.
myślę, że problem polega na oglądaniu tego filmu z lektorem, co jest naturalnie wzbronione, ponieważ język stanowi tu ważną część składową esencji sensu tego filmu.
Prawie każdy bohater mówi z innym akcentem, rola muzyki jest również nieodzowna.
Tymczasem oglądając film z lektorem jesteście skazani na masywne ściszenie oryginalnej ścieżki dźwiękowej filmu, która tworzy tu nierozerwalną całość w połączeniu z barwnym obrazem.
Muzyka jest słyszalna fragmentarycznie, w scenach bez dialogów. Efekty audio, tak charakterystyczne dla Guya Ritchiego są właściwie pominięte, niesłyszalne. A niemożność wsłuchania się w geniusz angielskich dialogów jest dla tej produkcji zabójcza.
Radzę więc wszystkim oglądnąć ten film tak jak go stworzono + napisy. W przeciwnym wypadku możecie się wypowiadać tylko o mimice aktorów a nie ich umiejętnościach. O wrażeniu a nie analizie.
Ten film egzystuje niuansami, które najczęściej przekazywane są tu za pomącą zabaw dialektowych, słownych.

ocenił(a) film na 9
rozdzer

ja tam kocham zarówno bank job, porachunki, przekręt. Wszystkie to bardzo dobre filmy ale bank job jednak stoi odrobinę niżej(odrobinę), szczególnie dlatego że por. i przekr. są takie inne i wyjątkowe.

Citizens88

słabiutki film

poziomski

z lektorem poszło czy może dubbing?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones