mój ulubiony film o rekinach pamiętam jak go pierwszy raz oglądałem w 2000 roku wywarł duże wrażenie, zwłaszcza efekty specjalne wydawało się wszystko takie autentyczne no i fajny klimat i wątki zwłaszcza smieszny tek kucharz i jego papuga.

Rekiny są dobrze zrobione czy raczej coś w stylu tego file:///C:/Users/Kuba/Downloads/lol%20naj.png

sory źle skopiowałem chodzi mi oto czy rekiny są tak komputerowo zrobione zrobione że widać to z daleka

to jest JEDYNY film o rekinach jaki lubię reszty nienawidzę jak faszystów :)

Zgadzam się, ja dodał bym jeszcze szczęki do tego.

Film rewelacyjny ! :). Równy ze ''Szczękami''.

ten film czyli piekielna głębia nic nie jest równa z szczękami!!!!!! Szczęki to klasyk kina grozy

Ale to nie znaczy że jest zły, Jest dobry albo nawet bardzo dobry!!!
;D

ja tez sie zgadzam, bardzo oryginalny pomysl z inteligentnymi rekinami

Uważam, że "Szczęki" to klasyk. Ale ten film wspominam dobrze, późniejszych produkcji w tej tematyce nawet nie chce mi się komentować. Pojawiają się tutaj nielogiczne sytuacje, jak np. rekin pływający w wodzie do pasa, ale pomijając to, ten film ma plus. Korzystnie sceny z kucharzem.

Popieram, film dzieciństwa, a raczej horror dzieciństwa i chociaż "jaws" plasuję wyżej za klimat tamtych lat, to ten film jest w czołówce u mnie (o rekinach).

Najlepszy film o rekinach i to zdecydowanie to Szczęki 1975, a potem długo, długo nic.
Piekielna głebia na jego tle jest gorsza pod każdym względem -scenariusza, reżyserii,
aktorstwa, dialogów, montażu, efektów, muzyki.

Szczęki 1975 imdb 8,0 (3 oskary)
Piekielna głębia 1999 imdb 5,8

W porównaniu z The Shallows czy jak kto woli 183 metry strachu to arcydzieło

Ja ze znajomymi zbierałem się do obejrzenia the Shallows dość długo, sama fabuła, opinie i oceny nie sugerowały nic ciekawego. Każdemu z nas ten film jednak bardzo się spodobał i to nie tylko dlatego, że trzymał w napięciu do samego końca. W the shallows same pejzaże i zdjęcia (również pod wodą) robią spore wrażenie i aż miło oglądać tak super zrealizowany film na dobrym kinie domowym (nie polecałbym obejrzeć the shallows w słabej jakości bądź na kompie bo na tym konkretnym filmie zdjęcia to główna zaleta) W temacie o rekinach stawiam dziś the shallows obok piekielnej głębi oraz serii szczęk.

Najlepsza była papuga,która miała genialne teksty,za każdym razem wybuchałem śmiechem.