"AS - Jeszcze tu wrócę.
BW - Wystarczy twoich powrotów. Ja tu wrócę.
AS - Jupikajej.
AS - Kto teraz, Rambo?"
Akurat to było dla mnie mega sztuzczne i żenujące.

Niestety ten film jest sztuczny , przewidywalny i momentami bezsensowny a gra aktorów też jest słaba.
Te wszystkie teksty które miały być śmieszne są pompatyczne i brzmią dziś dziwacznie.
Bardzo słaby filmik takie 510

oj tam :) a ile macie latek ?

Dla mnie najwiekszą frajdą było to że mogłem po raż pierwszy raż w życiu obejrzeć w kinie film z zapomnianą gwiazdą kina akcji lat 80 czyli Chuckiem Norrisem ,i to superprzeżycie .Mój wują był w 1981 roku w kinie na Wejście Smoka ,Mój kuzyn na Samotny Wilku McQuade w 1988 roku a ja na Niezniszczalnych 2 w 2012 ! Obejrzeć w kinie film ze wszystkim ikonami kina sensacyjnego lat 80//90 to jest coś ,wydarzenie historyczne bezwzgledu na to jaki film był .Dla mnie wystrzałowy !!!

Dokładnie! Tego nie kupisz w pusze po konserwie ani po piwie.

Dokładnie Kasiu ;D A tak wogóle seria ,,Niezniszczalni ,,to była jedna z najpopularniejszych serii kina akcji po 2000 roku i co najważniejsze -zrealizowana w starym ,dobrym stylu .Bardzo mi się podobała ta forma kina sensacyjnego stylizowana na brutalne/dynamiczne aktionery z lat 80 i początku lat 90 gdzie przepis na prosty film sensacyjny był prosty : Dużo akcji ,rozpierduchy ,charyzmatyczni twardziele ,fabuła prosta jak konstrukcja cepa ,zero myślenia ,zero logiki ,zabawne one -linery ,specyficzny klimat lat 80 i początku lat 90 itd Fajne to było i pełne uroku ;D Chciało się żyć przy tych filmach xD

A ile dyskusji przy tym było i ilu ludzi udzielało się na forum Expendables. Zastanawianie się, kto będzie w obsadzie, a kto mógłby jeszcze się pojawić. I Damianoho,który nie mógł znieść myśli, że jego twardziela Seagala nie wzięli. hehe.

To były Kasiu najlepsze lata mojego życia na filmwebie !!!!!! Oby to kiedyś wróciło !!!!! A jeśli nawet nie ,to wspomnienia do końca życia mamy !!!!!!!!

Dzisiaj tradycje serii ,,Niezniszczalnych ,, kontynuuje z bardzo dużym powodzeniem seria ,,John Wick ,, 3 cześć tej serii to prawdziwy majstersztyk kina akcji !!! Niebo i raj dla oczu podczas oglądania xD http://www.youtube.com/watch?v=v00zKyXbfD4

podobał mi się ze względu na dystans jaki mieli aktorzy do postaci ze swoich filmów i grę w tym filmie potraktowali z przymrużeniem oka co tylko wyszło mu na dobre i uważam że jest najlepszy ze wszystkich części, patrząc pod tym kątem nie wydaje się wcale sztuczny

Podpisuję się - dialog bardzo naciągany. Jak Arnie pierwszy raz powiedział "i'm back!" - było to zabawne. Ale każdy kolejny raz budził już raczej uśmiech politowania. Podobnych "pudeł" jeśli chodzi o pomysły było więcej - motyw z "dobrego, złego i brzydkiego" gdy pojawiał się Chuck? wtf? Co to ma wspólnego? Jakby to był Clint, to owszem, a tak...
Ale to raczej detale, ogólnie film nie wyszedł zły. Pod warunkiem, że nie wymaga się od niego cudów.

Bo Chuck Norris to taki Bóg kopanego kina akcji. On zjawia się jako dobry, zły i brzydki i jako jedyny robi wszystkie pompki. Dlatego jego scenie towarzyszył motyw z filmu "Dobry, zły i brzydki".

zgadzam się w zupełności, jak dla mnie zdecydowanie najlepszy ze wszystkich 3,