Jeśli chcesz uczestniczyć w złym śnie, który przyśnił się reżyserowi filmu to obejrzyj Lobstera. Ten film to raczej nie jest sci-fi, chyba powinna powstać dla niego osobna kategoria. Przesłanie filmu odebrałem jako próbę pokazania jak przegrani jesteśmy wobec otoczenia, które nas nieustannie dyscyplinuje i niszczy gdy nie potrafimy się w nim odnaleźć - niezależnie jaką drogę wybierzemy.