Natalie Wood tak jak Judy Garland i Liz Taylor zostały wychowane przez swoje przedsiębiorcze
matki na gwiazdy kina. Każda zaznała tresury, rygoru i miała jeden cel w życiu - sprostać
marzeniom swoich matek, dokonać tego czego im się nie udało osiągnąć. Na przykładach tych
gwiazd widać jak tragiczne w skutkach są brak dzieciństwa, wsparcia i miłości, jak
niszczycielska jest siła matczynej ambicji przelewanej na dziecko.
"Historia Natalie Wood" to przejmujący film o losach tragicznie zmarłej legendy kina, produkcją
zajęła się jej siostra Lana, co dodatkowo dodaje goryczy - wydaje się, że rodzina gwiazdy jest
świadoma jak wielkiego spustoszenia w duszy Wood dokonała jej zaborcza matka, jak brak
szczęśliwego i spokojnego dzieciństwa zniszczył jej i tak krótkie życie.
Bez matki nie byłaby tą Natalie Wood którą teraz jest. Każdy sukces ma swoją cenę, patrz siostry Williams, gdyby nie ojciec - kat to ich by nie było. To samo z Jacksonem, ojca miał tyrana. Ale bez tyrana nie byłby królem popu. Itd itd
Bardzo ciekawie mówi Quincy Jones o tym czym jest sukces
https://www.youtube.com/watch?v=Wkcc7ll_1fo