Czuć niski budżet, ale klimat nadal pierwsza klasa. Takie futurystyczne Zombie-Action Movie wyszło Carpenterowi. Ja tam lubię.
To jest jego 3 najdroższy film w karierze. Pierwszy to Ucieczka z LA 50 mln $, potem Wspomnienia niewidzialnego człowieka 40 mln $ i 3 to właśnie Duchy Marsa 28 mln $, potem Wielka Draka w Chińskiej Dzielnicy 25 mln $, Wioska przeklętych 22 mln $, Coś 15 mln $, Christine prawie 10 mln $
To w takim razie budżet musiał pójść głównie na gaże, bo kompletnie nie czuć tych pieniędzy na ekranie. "Wielka draka" ma podobny, a czuć tam realizacyjny rozmach.