... i głupot. Jednak scena, gdy nakładają farbę na włosy bez rękawiczek!!!
Sprawiła, ze wymiękłem!
A ja wymiękłem jak przeczytałem, że w tym morzu głupot i nonsensów ktoś wyłowił najmniej istotny i ten mu najbardziej przeszkadzał...;-)
Tylko błagam, nie każcie mi ich wymieniać. Tam co trzy minuty był jakiś nonsens...
olej to ten film to dno i gówno .. szkoda czasu, a poświęciłem go aż nad to, bo 2h i pare minut. Takiej tandety nie widziałem już dawno, przy tym Bond to arcydzieło kina ;]
Cienkie nosisz te rurki ? A stringi nie piją ?! Bo ja jako facet jakoś nie zwróciłem uwagi że nakładali farbę bez rękawiczek. A jakiego spodziewałeś sie filmu . Chciałeś zobaczyć warsztat Lyncha tudzież Cubricka !??!?!? Gimby wio stąd !!!
Bredni jest tyle, że szkoda czasu je wszystkie opisywać także opiszę tylko kilka hitowych. Hit 1 to wysłanie byłej baletnicy znanej w całej Rosji po 3 miesiącach pseudoszkolenia na misję zwerbowani agenta CIA hahahahahahahhahahaha kładzie to film już na samym starcie 2 to samo szkolenie na agenta czyt. jak dawać dupy, jakaś komedia. 3 Nie wiem czy nie lepsze a może najlepsze jest jeszcze załatwienie przez agenta CIA 250k patoli ot tak za nic w czasach kiedy w rzeczywistości spaleni informatorzy np. z Meksyku nie dostają nawet wiz do Stanów a po procesach sądowych w których zeznają zostawiani są na śmierć w swoich krajach (polecam książkę Ameksyka, ten wątek też się tam pojawia). No ale jak inaczej mogłoby być w filmie który pokazuje złą Rosję i zbawienną Amerykę. Ogólnie taki o film akcji o szpiegach do kotleta dla mało ambitnego widza który w trakcie seansu niesiele myśli. Boli jedynie fakt że Lawrence się w takim szajzie pojawiła.
a to, że rozjaśniła włosy farbą z Rossmanna z ciemnego brązu do jasnego blondu nie wydało się dziwne? W dodatku po jednej aplikacji z tubki uzyskała efekt pasemek, na które fryzjer zużywa kilometr foli alu i 6 godzin czasu.
ten film to gniot z wieloma niedorzecznościami i głupotami.Wszystko siermiężne, nuda... Rosjanie mówią do siebie po angielsku... Dominika ma nadętą minę, jakby ją pszczoły urządliły, Nash gęba jak budyń i glupi jak but... po przeczytaniu książki - ciekawej! z polotem i wartką i logiczną akcją, ten gniot powala swoją głupotą...
Jasne farby nie idą na ciemne włosy. A po utlenieniu nie chodzi się na basen, bo kudły robią się zielone. Więc rękawiczki to mały miki.
Ja dodam jeszcze jeden nonsens, stryjek i agent mieli identyczne zestawy szklanek.