"Conana Niszczyciela" można traktować jako kontynuację "Conana Barbarzyńcy", a więc trudno je porównywać. A jednak pierwsza część bardziej zachwyca, fabuła jest ciekawsza i (o dziwo) efekty specjalne wydają się lepsze. Np. sceny w lodowym zamku mi się za bardzo nie podobały (szczególnie ujęcia w komnacie luster). Ale...

Conan Barbarzyńca jest wprawdzie lepszy, ale to też dobry film, który przede wszystkim ma ten nieosiągalny już dzisiaj klimat

nie znaczy że zły, wręcz przeciwnie, kawałek dobrego kina, a moment, w którym Conan z Bombaatą rozprawiają się z pomagierami czarodzieja i ta bojowa mina Arnolda na początku walki, plus ten ruch do tyłu połączony z ruchem miecza, aż dreszcz po plecach przechodzi :D

"Get out!" i inne teksty które z akcentem Arniego wzbudzają śmiech :D Jak dla mnie
zajebiaszcze przygodowe fantasy z fajnym klimatem i urokiem kiczu. Bardzo campowe ale
ile przyjemności z oglądania! Miejscami niezła beka :) a miejscami czuć ducha przygody
spod znaku magii i miecza. Zdecydowanie bardziej mi się...

Trochę Dagon ten Dagoth... :)
Ciekawe czy nazwę i wygląd zapożyczyli od samotnika z Providance czy 'tak jakoś wyszło'

jest tutaj absolutnie niesamowita.

kontynuacja barbarzyncy
jak na tamte lata niezla produkcja
dynamiczniejszy niz poprzednia czesc
na pewno dla milosnikow
mi sie bardziej podoba niz poprzednik

Budda
Chrystus
Mahomed
Marekśmierć

A dlaczego nie powstała kontynuacja, skoro była obiecana na samym końcu filmu? Trzecia część o nowym królestwie Conana... szkoda.

Teraz zdałem sobie sprawę, że ten wielki murzyn to Wilt Chamberlain jeden z najlepszych koszykarzy w dziejach NBA. Należący do Hall of Fame koszykarz mierzył aż 216 cm! Dla porównana się zdjęcia z planu Conana, to porównajcie sobie Arniego do Wilta i Andre the Gianta. To dopiero były kolosy.

Oglądając Conana zrozumiałem, że twórcy mojej ulubionej gry, z tamtego okresu "Golden Axe" musieli inspirować się tym filmem :-))))

Nie jest słabszy od Barbarzyńcy.Ten sam dobry poziom.Poza Arnoldem dobrze też zagrał sp.Wilt.

"Serio?" -zapytacie-"ten kiczowaty, stary film z Arnoldem?".
Otóż, nie. Mam na myśli arcydzieło litera fantasy Roberta E. Howarda. Stworzył kultową postać Cimmeryjczyka, a także barwny świat, ze wspaniałym klimatem i genialną fabułą. Jego dzieła są tak interesujące i po prostu perfekcyjne, że zajmuje szlachetne...

Wczoraj film puścili w TVN i czytał Janusz Kozioł, a tłumaczenie było całkiem dobre, ostatnio ten film leciał w TV na TVP1 w 2008r. Na kasecie VHS "Niszczyciela" czytał Tomasz Knapik.

tego dokładnie nie pamiętam, ale np. w Barbarzyńcy Arnold wg mojej skromnej oceny zagrał dobrze, może nawet lepiej niż w niektórych późniejszych filmach, nie gadał jakoś specjalnie sztywno, po prostu pasuje do tej roli jak chyba nikt inny, w ogóle film wydawał mi się lepszy gdy go niedawno oglądałem niż za pierwszym...

Ten film od początku utrzymywany był w lekkiej konwencji heroic-fantasy z typowym schematem drużyny o egzotycznym składzie i klimacie przypominającym stare gry komputerowe typu "Eye of beholder". Oczywiście film jest strasznie kiczowaty, a sceny walki, choć lepsze niż w pierwszej części, to jednak polegały na tym, że...

Dróga część arcydzieła traktująca o przygodach wielkiego herosa Conana z cegielni (poprawka cymerii). Poza wspaniałym poprzednikiem i dobrze dobranymi aktorami w dóżej mieże przeniesionymi z poprzedniej części ten Conan niestety niesatysfakcjonóje widza. Muzyka nadal jest porywająca i dobrze współgra jednak jest bez...

Film co prawda słabszy niż Conan Barbarzyńca, ale może być. Nieźle się to ogląda i fajne, nieco archaiczne efekty i potwory :). Kiedyś leciał w TVP1 i tam też go oglądałem po raz ostatni, czyli cztery lata temu zdaje się...

Conan The Destroyer BBFC 15 a Uncut:
http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=4624

Kiedyś na takie filmy czekało sie do poźna w nocy. Dzisiaj też bym czekał:) Kolejny a kultowych obrazów fantasy który dla mnie nie zestarzeje się