Essex boys, Bonded by Blood, Rise of the Footsoldier - generalnie ta sama historia
opowiedziana z różnych perspektyw (na tzw. faktach autentycznych. Akurat przez przypadek
mialem okazje obejrzec jednego wieczora... Rise of the Footsoldier chyba najlepszy jednak z
tych wszystkich. I teoretycznie najblizej prawdy.
Nie pisze się na faktach autentycznych, albo coś jest na faktach, albo na autentycznych wydarzeniach.
wiem. dlatego użyłem "tzw." ironia/sarkazm, wiesz co to jest? jak nie, to sprawdź w wikipedii..
no właśnie, kolejne dziecko internetu czerpiące wiedzę tylko z Wikipedii. I co, znalazłeś trudne słówko, spodobało się ale już bidulo nie napisali jak tego używać, co? Biednyś ty... te nazwisko to faktycznie pasuje do Ciebie jak ulał :)
historia jest ta sama co w Rise of the Footsoldier te same imiona i nazwiska,wedlug mnie oba filmy sa na tym samym poziomie chociaz Essex boys tez dobry tylko starsza produkcja,mi sie w bonded by blood podoba gra tamera hassana dobry aktor w dead man running i w The Business te z dobrze zagral,ogolem angielskie kino wchodzi na wyzszy poziom,oby tak dalej bo nie wiem dla czego ale lube angielskie kino ze wzgledu na akcent
Widze ze nie tylko ja ogladam angielskie filmy ze wzgledu na akcent:)W tych filmach jest cos zajebistego poprostu.
Z tym akcentem to prawda. Dlatego też ten film i wiele podobnych trzeba oglądać bez lektora.
A tak w ógle film rewelacyjny. Dopiero co obejrzałem i jestem w szoku.