PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627640}

7500

4,7 2 343
oceny
4,7 10 1 2343
7500
powrót do forum filmu 7500

Na ten film czekałem od kilku lat. Ciągłe przesuwanie premiery było dla mnie męczące, jednak
nasilało apetyt na tą produkcję. Film wypadł ogólnie dobrze, jednak troszkę się zawiodłem...

"Klątwa" była zdecydowanie straszniejsza. "7500" miał wielki potencjał, ponieważ mógł był taką
bardziej klaustrofobiczną wersją "Klątwy", gdzie fabuła ma miejsce w ograniczonym obszarze
(samolot). Jednak z "Klątwą" ma on mało wspólnego.

Zakończenie? Hmm, mogło być. Skłamałbym mówiąc, że właśnie takiego się spodziewałem.
Jednak to co działo się w międzyczasie, nie trzymało specjalnie w napięciu i nie było tak na
prawdę powiązane z zakończeniem. No bo co ma wspólnego śmierć wszystkich pasażerów z tym,
że stewardessę wciągnęło "coś" do luku bagażowego, a dziewczynie robiącej test ciążowy, wyszło
coś z podłogi. Można ew. przyjąć, że była to Śmierć, która po nich przyszła (mimo, że de facto już
nie żyli) albo to byli oni sami, a dokładniej ich dusze. Dusze, które przyszły po "spóźnialskich",
którzy nie ogarnęli się, że już nie żyją ;p Ta tajemniczość w sumie jest na plus, ale nie zmienia to
faktu, że jakiś niedosyt pozostał.

Bardziej jednak załamało mnie zachowanie paru bohaterów, a najbardziej rozmowa pilota ze
stewardessą (tą, z którą miał romans). W samolocie w tajemniczy sposób zmarł człowiek, chwilę
później zniknęło jego ciało, a także inny pasażer, a ci sobie rozmawiają w najlepsze o sprawach
małżeńskich...

Do wad tej produkcji zaznaczyłbym również to, że zbyt często da się odczuć niskobudżetowość
tego filmu. Wszystko jest jakieś takie mdłe, bez wyrazu. Podobnie z resztą jak większość aktorów.

Z pewnością mniej surowo bym go ocenił, gdybym nie musiał na niego czekać tyle lat. Myślałem,
że producenci przesuwają premierę, żeby go ulepszyć, być może dodać więcej efektów, grozy.
Niestety myliłem się. Film nie był zły, ale zdecydowanie oczekiwałem po nim więcej...

ocenił(a) film na 6
slawmm

Generalnie za dużo tych emocjonalnych rozterek w filmie. Jakbym miał lecieć 8 godzin w samolocie w którym wszyscy gadają o związkach, ślubach i romansach to bym się chyba zezwymiotował

ocenił(a) film na 5
slawmm

"Dusze, które przyszły po "spóźnialskich", którzy nie ogarnęli, że już nie żyją" :D

slawmm

Tez czekalam i tez sie zawiodlam myslalam ze to bedzie cos lepszego...

ocenił(a) film na 8
slawmm

moim zdaniem zakonczenie bardzo dobre. to co dzialo sie miedzy czasie mialo jak najbardziej powiazanie z zakonczeniem przez to , ze laka smierci przytrzymywala na samolocie kazda dusze ktora miala niedokonczona sprawe i poprostu musiala odpuscic. a wiec dla dziewczyny z testem taka sprawa bylo zrobienie testu, stewardessa ktora weszla do luku bagazowego wczesniej, zerwala zwiazek z kapitanem( a wiec ta rozmowa miedzy nimi byla jak najbardziej potrzebna) i tym sposobem mogla juz odejsc,dlatego (cos) po nia przyszlo druga stewardessa zdecydowala sie ,ze zerwie z narzeczonym , zdjela pierscionek i tak kazdy musial cos odpuscic.

ocenił(a) film na 5
anetkaa_4

Dzięki Tobie film odebrałem lepiej :) po samej fabule nie domyslilbym się że może o to chodzić i zakończenie dla mnie było bez sensu

ocenił(a) film na 8
tomasst

bardzo sie ciesze, ze pomoglam ;p bo film bardzo dobry szkoda , ze wiele osob go nie rozumie ;D

anetkaa_4

Jej. Nie sądziłam, że da się go nie zrozumieć... Moim zdaniem banalny, a to, że muszą "odpuścić" było powiedziane przecież wprost... Dlatego były powtórzone dodatkowo sceny "odpuszczenia". Czytając te komentarze mam wrażenie, że film oglądała banda debili za przeproszeniem...

ocenił(a) film na 6
Adrianna_Glapinska

Gdzie niby miałaś powiedziane wprost, że mieli coś odpuścić? Gadasz kobieto głupoty, a zgrywasz wielce zarozumiałą damulkę...

Po pierwsze, w filmie chodziło o to, że bohaterowie zmarli w trakcie lotu (przyczyna, z tego co pamiętam, nie została podana). Najprościej można się tego domyślić w momencie, kiedy wojskowe samoloty otaczają tego Boeinga i nie dostrzegają w środku żadnego ruchu ze strony pasażerów. Te wszystkie wydarzenia paranormalne to był jedynie wymysł w głowach bohaterów (a może tylko jednego z nich), które pojawiły się w ich głowach dosłownie wtedy, kiedy umierali (coś jak flasback całego życia tuż przed śmiercią, tylko w ich przypadku był to jakiś koszmar / horror).


Twoja teoria, a raczej usilne przekonywanie innych do niej jest bez sensu. W takim razie powiedz mi, co np. miała sobie odpuścić mała dziewczynka pokazana w trailerze filmu (ta, która idzie z misiem i ciągnie małą walizkę). Może miała odpuścić sobie zakup jakiejś wymarzonej zabawki i pogodzić się w trakcie lotu z tym, że rodzice jej tego nie kupią? Hahaha. Nawet w trailerze masz informację, ilu pasażerów było na pokładzie (273). I co, niby dziwnym zbiegiem okoliczności akurat 273 osób (+ załoga) znalazło się na pokładzie danego samolotu, ponieważ przed śmiercią musieli dokończyć swoje sprawy? Proponuję ci oglądać prostsze filmy, bo widocznie nawet ten cię przerósł...


Odpuściłbym sobie komentowanie twojego postu, gdybyś przynajmniej ludzi od debili nie wyzywała.

ocenił(a) film na 6
slawmm

Przyczyna śmierci była podana- była mowa o tym, że z jakiegoś powodu maski tlenowe nie zadziałały

ocenił(a) film na 4
slawmm

Przyczyną było uderzenie o ziemię. Bo pasażerowie umierali powoli z powodu hipoksji. Oparte na przynajmniej dwóch przypadkach, gdzie trafił się samolot widmo. Najbardziej znany to Helios 522.

slawmm

są dwa filmy pod tym tytułem, ostrzegam, żeby sprawdzić który się ogląda ;)

ocenił(a) film na 6
conneryfan

Wątpię, aby ktokolwiek je pomylił :D Wystarczy opis fabuły przeczytać.

slawmm

a jednak, właśnie na c h o m i k u j włączyłem sobie początek i jest film z Joseph Gordon-Levitt(2019),
a plakat i data powstania w opisie- tego (2014).
Nic mnie już nie dziwi :) A potem ludzie krytykują nie ten film co obejrzeli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones