PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496833}
6,4 28 584
oceny
6,4 10 1 28584
13
powrót do forum filmu 13

Kilka pytań 

ocenił(a) film na 6

Obejrzałem i rewelacja to nie jest zwłaszcza, że przez 4/5 filmu jesteśmy pewni, że główny bohater przeżyje, co nie pozwala na odczuwanie jakiegokolwiek napięcia w tak stresującej "grze", jaką jest rosyjska ruletka. Poza tym kilka nieścisłości:

1. Super-zbieg okoliczności - wkurzony Statham akurat sobie czyści buty w tym samym momencie, w którym chłopak, który zabił jego brata przechodził obok. Chicago musi być naprawdę małe. O taksówkarzu zaganiaczu nawet nie wspomnę. Po kiego grzyba dzwonił na policję? Tylko po to, żeby wsypać chłopaka? Wzorowy obywatel, ale napiwek od chłopaka wcześniej wziął i nawet się nie zająknął przy tym.

2. Dlaczego policja nie znalazła pieniędzy? Skoro chłopak w 3 sekundy wpadł na to, żeby umieścić je w śmietniku to myślę, że co by nie mówić o policji to i ta powinna na to wpaść. Zwłaszcza, że wiedzieli, że chłopak ma/miał pieniądze.

3. Czemu Statham strzela chłopakowi w brzuch? Chyba tylko po to, żeby ten mógł zjeść tę cenną kartkę. Mógł przecież od razu przymierzyć w głowę i po sprawie. Inteligencją też nie grzeszy, żeby wcześniej nie sprawdzić co jest w torbie, a chłopaka np. trzymać na muszce.

Poza tym chyba są 2 wersje filmu. Jedna jest krótsza o jakieś 6 czy 7 minut. Jedyną różnicę, jaką zauważyłem to, że na początku mamy "4 dni przed", a w dłuższej wersji są to 3 dni. Oczywiście to tylko różnica z brzega, bo krótszej wersji nie oglądałem dłużej niż 2 czy 3 minuty.

ocenił(a) film na 8
Rodion_

Wiatam, mi natomiast film przypadł do gustu, i choć domyślałem się iż główny bohater przeżyje, to film i tak był zgrabnie zrobiony że to napięcie było odczuwane, takie moje zdanie.
1. Co w tym dziwnego że facet czyścił buty u pucybuta na dworcu? W Ameryce jest to dość powszechne zjawisko, a to że akurat się przypadkowo spotkali miało sens. Jeżeli chodzi o taksówkarza, nie wiemy co powiedziała mu dokładnie policja, może wmówili mu że chłopak był poszukiwany za morderstwo, a taksiarz jako przyzwoity obywatel wsypał go bez zastanowienia, co ty byś zrobił, pojechał sobie po kolejny kurs bez namysłu?:)
2. Policja nie wiedziała że chłopak ma pieniądze, inaczej nie wypuścili by go z komisariatu, to chyba dość oczywiste, a skoro nie wiedzieli że ma kase to nie mieli potrzeby jej szukać. Nawet jeśli wiedzieli że ją wygrał to z kąd niby mieli wiedzieć że miał je ze sobą na dworcu i ukrył akurat w śmietniku?
3. Mści się na nim za śmierć swego brata, strzał w głowe był by tylko zwykła egzekucją, a strzelając mu trzy razy w brzuch zapewnił mu cierpienie jakie Statham odczuwał po stracie brata. Torbe wziął w afekcie popełnionej zbrodni, nie zależalo mu na kasie tylko by chłopak cierpiał, zresztą jak gościu może wyłożyć grube miliony na zakłady, to na grzyba mu milion z groszem tego chłopaka?

ocenił(a) film na 7
jezudzilla

Do pkt 3:dwa mln $ są na tyle ciężkie,że Statham od razu powinien wiedzieć,że forsy tam nie ma.To małe niedopatrzenie scenarzysty,był przecież zbyt doświadczonym zbirem by działać w afekcie.A jeszcze:jak się przegrało grubą forsę to odzyskanie choćby 2mln ma sens.

jacpod

Czemu wam się ujarało ze Stathan mścił się za śmierć brata? Według mnie ewidentnie brata miał głęboko w d*pie, a zależało mu na kasie. Milionami może i obracał ale jak widać był hazardzistą i za pewne z taką samą łatwością tracił pieniądze co je zarabiał, no bo po co wystawiał by brata aż trzy razy? No i właśnie trzy razy wystawił brata do gry w rosyjską ruletkę, jak dla mnie wystarczający dowód ze mało go obchodziło co się z nim stanie bo ja nie wyobrażam sobie żebym zrobił coś takiego bliskiej mi osobie. I ja bym podchodził z dystansem do tego czy był takim doświadczonym zbirem, bo tak na prawdę nie wiele o nim wiadomo. Lubił hazard, wykorzystywał brata, nosił broń, tyle o nim można wywnioskować z filmu, możliwe więc ze wcześniej nawet nikogo nie zabił. Przecież nie raz zdarza się ze ludzie posyłają innych na śmierć, a sami nie byli by w stanie zabić i moim zdaniem Stathan właśnie taki był, dlatego działanie w afekcie jest tu jak najbardziej prawdopodobne.

ocenił(a) film na 8
albertos25

wszystko w temacie , oczywiście że wykorzystywał brata , strata brata ? chyba strata kury znoszącej złote jaja

ocenił(a) film na 3
FRANK_MARTIN_FILMWEB

Dokładnie. Zostało powiedziane w filmie, że jego brat był trzykrotnym zwycięzcą. Jasper (Jason Statham) - hazardzista wyciągał go ze szpitala/domu opieki tylko wtedy, gdy kończyła mu się kaska i potrzebował się odkuć. Podczas wizyty w szpitalu siostra przełożona zwróciła mu uwagę, że nikt nie odwiedza Ronalda, więc widać, że miał brata głęboko w dupie. Idę o zakład, że Jasper wpadał do szpitala tylko wtedy, gdy chciał zabrać brata na kolejną grę. Wykorzystywał go, był zwykłą kanalią. Zabił Vince'a, bo stracił mnóstwo kasy, chciał ukraść jego pieniądze.

ocenił(a) film na 9
albertos25

Dokładnie, wku***ł się, że stracił całą kasę jaką psotawił wraz ze śmiercią brata.
W pociągu (SPOILER) Statham zabija chłopaka by zdobyć jego 1,85 mln.
Nie wiaodmo co było w plecaku prócz owieczki dla siostry więc mogła torba ważyć podobnie ;p

Jak dla mnie rewelacyjny film! Po 1 świetnie trzyma w niepewności "w czym on wział udział na gruba kasę" i po 2 to zakończenie, świetnie zaskakuje :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones