Zdjęcia do trzeciej części cyklu
"Kingsman" ruszą już w styczniu 2019. I co najciekawsze, film będzie powstawać równolegle z prequelem serii -
"The Great Game", a nie jak pierwotnie planowano - jeden po drugim.
Pierwszy film miałby być kontynuacją
"Tajnych służb" (2014) i
"Złotego kręgu" (2017), a zarazem podsumowaniem przygód Eggsy'ego (
Taron Egerton) i Harry'ego Harta (
Colin Firth). Drugi to prequel przedstawiający działania tytułowej szpiegowskiej organizacji na początku XX wieku. Do tego w planach jest również
"Statesman", czyli opowieść o amerykańskich kuzynach Kingsmanów granych przez
Channinga Tatuma,
Jeffa Bridgesa i
Halle Berry.
Vaughn zdradził, że w finale trylogii pojawi się sporo nowych postaci, min. Conrad, impulsywny i czarujący syn brytyjskiego księcia oraz tajemnicza postać, którą ma zagrać nieco starszy i uznany aktor. Ponoć do tej roli typowany jest
Ralph Fiennes. Niestety, w wywiadzie twórca nie wspomniał nic o telewizyjnym cyklu, który również został już zapowiedziany.
Cóż, wygląda na to, że reżyser ma pełne ręce roboty. Trzymamy kciuki. Lubicie przygody Harry'ego, Eggsy'ego oraz ich amerykańskich przyjaciół?