Jason Statham ogladalem praktycznie wszystkie filmy w ktocyh gral bardzo go lubie i tu tez
sie nie zawiodlem akcja spoko , ciagle cos sie dzieje , i o to chodzi polecam
Ani scenariusz, ani scenografia, zdjęcia to już kosmiczna porażka. Nawet świetny Statham nie był w stanie uratować tego "dzieła".
ten film wcześniej. Ja przez większość czasu zastanawiałem się czy aby nie oglądałem już
tego filmu kilka lat temu
Wciągający ze świetną trzymającą w napięciu akcją i nie pozwalający się nudzić ani na moment.A także solidny scenariusz oraz jak zawsze znakomita rola Jasona.Ocena moja zasłużenie 9/10.Polecam.
Wydawało się, że juz w temacie "Jason konta reszta świata" to nie da się nic zrobić. Albo wyjdą gnioty i tragedie. tutaj też jakoś niektóre momenty to ciężki żen, ale oglądało się naprawdę płynnie. I nie wiem co mi jest, bo ze stażem filmomaniaka zaostrza mi się kurs, a tutaj dałem 6.
Dla mnie każy film ze Statham'em mogłby być sprzedawany jako kolejna część Transportera
albo Crank'a. Jego obecność w filmie gwarantuje masę trupów, łamanych kości i dzikich
akrobacji czyli tego co w filmach akcji naważniejsze ;-) Tak samo jest z Protektorem...Chwila
wstępu a potem szybka jazda do napisów...
Jak na film akcji ze Stathamem najgorzej nie było. Nie mniej film na kolana nie powalał.
Typowa jatka bez większego skupiania się na realności fabuły:) Jak ktoś chce po prostu
obejrzeć takie lekkie kino bez większego wysiłku intelektualnego film jest jak najbardziej do
obejrzenia. Mnie osobiście trochę zawiódł,...
Kiedy JS jest najniebezpieczniejszy? Albo kiedy nie ma nic do stracenia ('Crank'), albo kiedy walczy z całym światem (w zasadzie połowa filmów). W 'Safe' dostaliśmy połączenie obu tych czynników, więc teoretycznie Statham powinien być półbogiem. A tu ładnych kilkanaście minut daje się oklepywać... Potem już wszystko...
więcej