Paul Johnson (Michael York) przybywa na Ziemię ze swojej odległej planety w poszukiwaniu lekarstwa na straszną chorobę, która wyniszcza jego rodaków. Jedynym bieżącym ratunkiem są codzienne transfuzji krwi. W tym samym czasie policja Los Angeles odnotowuje wiele przypadków zaginięć młodych, zdrowych ludzi. Wszystkie przypadki to zdarzenia bardzo tajemnicze i trudne do wykrycia, czy to przypadek?
W 100% kino kategorii B, pomysł mimo że nie skomplikowany i prosty, może i nie taki zły ale realizacja, efekty, napięcie i samo zakończenie słabiutkie, początkowo mimo że film nie najwyższych lotów miałem dać oczko wyżej chociaż za sam pomysł ale końcówka już mnie tak zmęczyła że nie jestem w stanie ocenić tego...