Philip Green, dziennikarz poczytnego nowojorskiego czasopisma otrzymuje zadanie opisania odradzającego się w Ameryce zjawiska antysemityzmu. Aby tego dokonać, sam podaje się Żyda i obserwuje reakcje ze strony otoczenia. Zaczyna doświadczać dyskryminacji i szykanów wobec własnej osoby, a także wobec swoich bliskich. Obraz uhonorowany trzema Oskarami, za najlepszy film, reżyserię oraz drugoplanową rolę żeńską dla Celeste Holm.
Opisywany tu film momentami naprawdę mocno pachnie optymistycznymi filmami Franka Capry, nakręconymi na pocieszenie ducha gdy ten nieco podupadł na skutek kryzysu itp.
Dziennikarz ma za zadanie napisać serię artykułów o antysemityzmie. Z powodu braku weny podejmuje się wejścia w skórę Żyda – tzn. rozpuszcza plotkę że...
Najbardziej w głowie utkwiła mi rozmowa Anne Revere z Gregory'm Peck'iem już pod koniec filmu, gdy ta pierwsza przeczytała dwa odcinki artykułu swojego filmowego syna. Coś niesamowitego ! Poza tym bardzo podobała mi się gra Celeste Holm. Zdecydowanie zasłużyła na Oscara za swoją rolę.