Ze mną to było tak: jest Dick - trzeba obejrzeć. Bardzo go lubię. :) Wiadomo jak to jest z fan filmami, są lepsze, są gorsze. Oglądając ten nieźle się uśmiałam, gdy Robinowi odznaczał się telefon w kieszeni spodni (nieważne, że był na akcji w dżinsach, w końcu ten film nie miał nie wiadomo jak wielkiego...